Najpierw wymieniacie nieśmiałe, a potem coraz odważniejsze spojrzenia. Patrzysz
na jego usta i zastanawiasz się, czy on myśli to samo, co Ty. Serce skacze z emocji, jest Ci na przemian zimno i gorąco. Masz wrażenie, że cały świat wokół wiruje. I nagle Wasze wargi stykają się, najpierw ostrożnie, potem coraz śmielej. Końce Waszych języków początkowo odsuwają się od siebie jak oparzone, by za chwilkę znów do siebie wrócić. Taki był Twój pierwszy pocałunek? Nic dziwnego, że chcesz, żeby każdy następny był tak samo emocjonujący.

Wskazówki i tricki, czyli jak to robić

Preludium
Wszystko zaczyna się od oczu. Spojrzeniem mówisz mu: "Chcę cię pocałować!". Im dłużej i uporczywiej wpatrujesz się w niego, tym bardziej narasta napięcie i chęć całowania...Zacisnąć zęby? Nigdy!
Wskazówka bardzo ważna: lekko uchylone usta są bardzo sexy. Podczas pocałunku szepcz i mrucz, a wtedy Twoje wargi będą miękkie i czułe.

Śmiech i luz wskazane
Pocałunek nie jest śmiertelnie poważną sprawą, więc się rozluźnij! Uśmiechaj się i delektuj nim tak, jakbyś piła wyborny nektar...

Po prostu słodycz!
Przygryzając dolną wargę, zdobywasz potężny wabik na chłopaka - dzięki temu skóra Twoich ust zaczerwieni się i będzie wrażliwsza, a temu żaden facet się nie oprze. Dobra rada: na zwilżone wargi przed pocałunkiem nałóż odrobinę miodu. Działa!